Carol idzie do pokoju gdzie będzie rodzić, a Ross i Sucan kłócą się kto będzie asystował przy porodzie. Carol wyrzuca ich z pokoju i kłócą się dalej na holu. Phoebe bierze ich do małego pokoiku i uspokaja, ale wszyscy trzej się zatrzaskują. Joey poznaje samotną matkę, której pomaga przed porodem. Monika stwierdza że jej biologiczny zegar zaczyna przestawać bić i nie będzie miała dzieci.