Peggy jest już przygotowana na zjazd absolwentów – kupiła sukienkę. Oboje Z Alem muszą dobrze wyglądać, każe mu więc wyjąć z brudów garnitur i wyprasować go. Tymczasem Bundy wcale nie zamierza wziąć udziału w imprezie, nie chce słyszeć bolesnych pytań w rodzaju „Jak stoją sprawy?”.