Jeszcze tylko tydzień nauki w szkole. Kelly uznaje, że pora się tam zjawić. Rodzice „martwią się”, że znów nie zda, a przecież jest bardzo inteligentna. Do nauki mobilizuje ją perspektywa znalezienia się w jednej klasie z bratem. A tymczasem w okolicy grasuje podglądacz – Peggy nie może się wprost doczekać, by się na niego natknąć.