De La Cart zostaje zastrzelony w trakcie zawieranej na ulicy nielegalnej transakcji. Ze śledztwa wynika, że kupował duży transport narkotyków. Sprzedawcą był El Martillo (zwany też Borrasca), przywódca bardzo niebezpiecznej i gotowej na wszelkie poświęcenia grupy, która wypowiedziała wojnę komunistom. policja posiada także informacje o uprowadzonym frachtowcu z narkotykami wartymi 100 mln dolarów.